Kliknij tutaj --> 🎍 licznik do hulajnogi elektrycznej
Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z naszą bogatą ofertą. Czytaj więcej Wysokiej jakości części do hulajnogi elektrycznej Xiaomi i nie tylko. Hulajnogi elektryczne błyskawicznie wdarły się na rynek niewielkich pojazdów miejskich i podbiły serca wielu użytkowników na całym świecie.
Kup Zabezpieczenie do Hulajnogi w Hulajnogi elektryczne ☝ taniej na Allegro.pl - Najwięcej ofert w jednym miejscu. Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji.
1-Fazowy Licznik Energii Elektrycznej 100A RS-485. od Super Sprzedawcy. Stan. Nowy. 149, 99 zł. zapłać później z. sprawdź. 158,98 zł z dostawą. Produkt: Licznik Orno 230 V IP41 5 A.
Kup Akumulator do Hulajnogi Elektrycznej w Baterie, akumulatory, ładowarki rowerowe ☝ taniej na Allegro.pl - Najwięcej ofert w jednym miejscu. Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji.
Maksymalny zasięg: podstawowym ograniczeniem, z jakim będzie miał do czynienia użytkownik, będzie zasięg hulajnogi elektrycznej. Zależy to oczywiście od kilku parametrów, w tym
Site De Rencontre Serieuse Gratuit Sans Inscription. Jaką hulajnogę elektryczną wybrać? Przy wyborze hulajnogi elektrycznej dla dzieci pod uwagę należy wziąć przede wszystkim kwestie ergonomii i bezpieczeństwa. Tego typu pojazd musi być odpowiednio dostosowany do wzrostu i wagi młodego użytkownika, a także posiadać pewne ograniczenia. Zgodnie z prawem z hulajnogi elektrycznej mogą korzystać dzieci od 10 roku życia. Dla takiej grupy wiekowej wielu producentów zapewnia szeroką ofertę modeli o małej wadze i niskim profilu, a także odpowiednio wąskiej kierownicy dostosowanej do zasięgu ramion. Umożliwia to prawidłowe wchodzenie oraz sterowanie hulajnogą elektryczną przez dziecko. Istotne jest również ograniczenie prędkości. Hulajnogi elektryczne przeznaczone dla dzieci nie mogą poruszać się szybciej niż 20 km/h. Oczywiście wynika to ze względów bezpieczeństwa. Przy wyższej prędkości młode osoby mogłyby mieć problem z opanowaniem pojazdu. Topowe marki dostępne w Sportano dbają również o to, by hulajnogi elektryczne miały różnorodną stylistykę i kolorystykę, dzięki czemu model dla siebie wybierze każda dziewczynka i każdy chłopiec. Z kolei przy wyborze hulajnogi elektrycznej dla dorosłych należy uwzględnić jej maksymalny zasięg oraz maksymalną prędkość. Najwyższej klasy hulajnogi poruszają się z szybkością od 20 km/h do nawet ponad 70 km/h. W zależności od pojemności baterii zasięg wynosi od 20 km do 70 km. Warto zwrócić uwagę na wagę hulajnogi, jeśli ma być ona często transportowana lub przechowywana w mieszkaniu na wyższym piętrze. Hulajnogi elektryczne dla dorosłych często służą do poruszania się w zmiennym terenie lub po mieście, dlatego ważna jest odpowiednia amortyzacja i mocny hamulec. Najlepsze hulajnogi elektryczne od znanych marekWarto zwrócić uwagę na hulajnogi elektryczne dla dzieci marki Razor. Posiadają one cichy motor łańcuchowy i prosty system przyspieszania regulowany poprzez manetkę kierownicy. Są lekkie, ale jednocześnie mają wysoki poziom maksymalnego obciążenia (ok. 54,5 kg). Będą zatem idealne także dla starszych dzieci. Uszczelniony akumulator ołowiowo-kwasowy o mocy 24V wystarcza na 40 minut ciągłej jazdy. Chowana nóżka i podpórka to wygoda podczas postoju. Świetną hulajnogą dla dorosłych będzie jeden z modeli marki Motus. Wyposażony w cztery amortyzatory zapewnia komfortową jazdę nawet na nierównej nawierzchni. Dwa silniki 1300W to zasięg nawet 63 km i prędkość maksymalna 74 km/h! A nowoczesny ekran LCD wyświetli wszystkie najważniejsze parametry. Sportano to bogaty wybór hulajnóg dla dzieci i dorosłych od najlepszych producentów.
Przepisy dotyczące hulajnogi elektrycznej musi znać każdy, kto zastanawia się nad jej zakupem. Nie mówiąc już o tych, którzy takie hulajnogi posiadają. Pozwoli to uniknąć niepotrzebnych problemów z prawem, a nawet wypadków. Trzeba pamiętać, że nieznajomość prawa nie zwalnia od jego przestrzegania, a od wejścia w życie nowych przepisów minęło już tyle czasu, że brak możliwości zapoznania się z nimi nie będzie dobrą wymówką. Jednocześnie nie da się ukryć, że, jeśli ktoś nie jest prawnikiem, wyszukanie odpowiednich regulacji może być dla niego trudne. Często są one ukryte w jakichś aktach normatywnych, których nazwy w ogóle nie sugerują, że to właśnie tutaj znajdziemy interesujący nas przepis. Ponadto w wielu sprawach nie są wprowadzane nowe ustawy, tylko kolejne artykuły są dodawane do już istniejących, co jeszcze bardziej utrudnia sprawę. Ale bez obaw – poniżej zebraliśmy dla Was najważniejsze przepisy związane z hulajnogami elektrycznymi, które musicie znać! Nowe przepisy dotyczące hulajnogi elektrycznej – kiedy weszły w życie? Właścicieli e-hulajnóg powinny aktualnie interesować dwa nowe pakiety przepisów. Pierwszy to regulacje dotyczące podróżowania na hulajnodze elektrycznej, które pojawiły się w Kodeksie drogowym od 20 maja 2021 roku. Zajmują się one kwestią tego, kto, gdzie i z jaką prędkością może poruszać się na tego typu urządzeniach. Druga istotna regulacja to rozporządzenie, które weszło w życie 2 listopada 2021 roku. Określiło ono nowe wymagania techniczne dla hulajnóg wchodzących do obrotu w Polsce od 1 stycznia 2022 roku. Jest to rozporządzenie istotne przede wszystkim dla producentów (to oni muszą się do niego dostosować i zadbać o to, aby nowe modele spełniały prawne wymagania), natomiast oczywiście wpłynie ono znacząco na odczucia użytkowników, którzy kupią najnowsze hulajnogi. Najważniejsze przepisy związane z hulajnogami elektrycznymi – prędkość i nie tylko Jak już wspomniano, przepisy związane z hulajnogami elektrycznymi można podzielić na dwie kategorie: przepisy z Kodeksu drogowego i przepisy dotyczące wymagań technicznych. Omówimy poniżej obie te kategorie. Przepisy z kodeksu drogowego Wśród kluczowych przepisów odnośnie do hulajnóg elektrycznych, które pojawiły się w Kodeksie drogowym, można wymienić takie zasady, jak: jazda tylko na ścieżce rowerowej, jeśli jej nie ma – na drodze (gdy maksymalna prędkość poruszania się na niej nie przekracza 30km/h) lub chodniku (gdy idzie wzdłuż drogi, na której maksymalna prędkość poruszania się jest wyższa niż 30km/h) maksymalna prędkość poruszania się – 20km/h (maksymalnie 6-7km/h podczas jazdy na chodniku) zakaz poruszania się na hulajnodze dzieci poniżej 10 roku życia (poza jeżdżeniem w pobliżu miejsca zamieszkania i pod opieką osoby dorosłej) zakaz przewożenia innych osób, zwierząt lub ładunków na e-hulajnodze zakaz holowania innych pojazdów (w tym innych e-hulajnóg). W przypadku osób poniżej 18 roku życia, do kierowania e-hulajnogą uprawnia karta rowerowa bądź prawo prawo jazdy kategorii, A1, AM, B1 lub T. Osoby powyżej 18 roku życia nie potrzebują żadnych dodatkowych uprawnień. Aktualnie polskie prawo nie wymaga rejestracji zakupionej/posiadanej hulajnogi elektrycznej. Od osób kierujących takimi urządzeniami nie wymaga się również zakupienia ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej. Wymagania techniczne wobec nowych e-hulajnóg Podstawowe wymagania techniczne, które muszą spełnić wszystkie e-hulajnogi wprowadzane do obrotu od 1 stycznia 2022, to: Waga własna: poniżej 30 kg Przynajmniej jeden sprawny hamulec Obowiązkowa podpórka oraz dzwonek Numer rozpoznawczy lub znak graficzny, po którym można zidentyfikować producenta Ograniczenie konstrukcyjnie do 20 km/h. Dodatkowo, nowe wymagania techniczne obejmują także to, jakie oświetlenie musi posiadać hulajnoga elektryczna (ilość, barwę, kształt). Mianowicie wymagane są: Przynajmniej jedno oświetlenie przednie pozycyjne (barwa biała/żółta selektywna) Oświetlenie odblaskowe po dwóch bocznych stronach (barwa biała lub żółta samochodowa) Tylne odblaskowe oświetlenie (barwa czerwona, kształt inny niż trójkąt) Co najmniej jedno światło tylne pozycyjne (bara czerwona) Co ze starszymi hulajnogami – czy muszą spełniać nowe wymogi? Zanim weszły w życie nowe przepisy, na polski rynek weszły już dziesiątki modeli hulajnóg. W tym wiele, które w ten czy inny sposób nie spełniają nowych regulacji. Czy to oznacza, że nie można ich już kupić, a jeśli ktoś je ma, to nie ma prawa nimi jeździć? Bez obaw – w tym względzie prawo jest względne zarówno dla producentów, jak i konsumentów. Hulajnogi elektryczne, które weszły do obrotu w Polsce przed 1 stycznia 2022 roku nie muszą spełniać nowych reguł i można normalnie je kupować i z nich korzystać. Przy tym trzeba przestrzegać w miarę możliwości nowych zasad. W praktyce oznacza to między innymi, że jeżeli mamy starą hulajnogę, która nie ma konstrukcyjnego ograniczenia prędkości i rozpędza się do 35km/h, to i tak powinniśmy jeździć z prędkością maksymalnie 20km/h, czyli taką, jaką wyznacza aktualne prawo. Przepisy dotyczące hulajnogi elektrycznej – podsumowanie Powyższe przepisy dotyczące hulajnogi elektrycznej są aktualne na czas publikacji tego materiału, ale pamiętajcie, że prawo w każdej chwili może się zmienić. Obowiązkiem każdego jest bycie z nim na bieżąco. Nie jest więc powiedziane, że kiedyś nie zmieni się np. maksymalna prędkość hulajnóg, czy też ustawodawcy nie postanowią, że jednak hulajnoga ma nie jechać chodnikiem dla rowerów, tylko dla pieszych lub drogą. Wszystko jest możliwe. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że prawo często jest w tyle za technologią, a hulajnogi elektryczne to wciąż stosunkowo nowe rozwiązania, które dopiero zaczynają nabierać dużej popularności. Jeśli interesują Was miejskie hulajnogi elektryczne, to koniecznie zapoznajcie się z przygotowanym przez nas swego czasu rankingiem – być może znajdziecie tam coś dla siebie. Ciekawą alternatywą dla e-hulajnogi może być ponadto najlepsza deskorolka elektryczna – jej główną zaletą jest to, że zajmuje mniej miejsca, zapewnia jednak znacznie mniejszą stabilność niż wyposażona w kierownicę hulajnoga.
Elektroniczny Multitool Jak się zaczęło? Ano zaczęło się od tego, że zanabyłem sobie hulajnogę elektryczną. Długo i sumiennie przeglądałem różne recenzje, opisy, wertowałem informacje, aż w końcu zdecydowałem się na Airwheel Z5 Strong, którą na marginesie polecam. Pomimo wielu zalet - w tym kilku rozwiązań unikalnych w tym segmencie urządzeń, jak na przykład wygodne podesty albo łatwo wymienny akumulator - ma jednak pewną niewielką wadę: brak wyświetlacza informującego na przykład o bieżącej prędkości czy o przejechanej drodze. Ponieważ od jakiegoś czasu bawię się Arduino, stwierdziłem, że stosunkowo łatwo powinno dać się skonstruować taki licznik samodzielnie - wystarczy przecież zastosować GPS, który uniezależnia mnie od rozwiązań zastosowanych w hulajnodze. Zacząłem więc powoli kolekcjonować wszystkie niezbędne komponenty. Wyświetlacz Zacząłem trochę nietypowo, bo od wyświetlacza. Zrobiłem już kilka projektów na wyświetlaczach znakowych, ale - oczywiście - nie dają one takich możliwości, jak solidny, kolorowy, a najlepiej dotykowy wyświetlacz. Mój wybór padł na dotykowy wyświetlacz pracujący z rozdzielczością 320x240 i komunikujący się przez popularny protokół SPI. Mój wygląda nieco inaczej niż ten w sklepie, ale różnią się płytką z kontrolerem, wyświetlacz jest ten sam. Kontroler Obejrzałem sobie sporo filmików dotyczących podłączania wyświetlaczy do Arduino i uderzyło mnie to, że w większości przypadków liczba klatek na sekundę osiągała bardzo często wartości jednocyfrowe. Jest to zrozumiałe - wszelkie Uno, Leonardo, Micro i tak dalej są taktowane ze stosunkowo małymi częstotliwościami, a przynajmniej zbyt małymi, by osiągnąć zadowalające rezultaty graficzne. Dlatego tym razem porzuciłem całę rodzinę *ino na rzecz chyba nieco mniej znanego kontrolera, Teensy Kosztuje swoje, ale dostajemy naprawdę ciężką artylerię: 120 Mhz, 512 kB Flash, 192 kB RAMu, 62 piny, zintegrowany zegar czasu rzeczywistego (trzeba go tylko zasilić bateryjką CR2032), czytnik kart microSD i oczywiście możliwość programowania przez micro USB, bez konieczności stosowania programatorów. Polecam, korzystanie z takiego kombajnu to naprawdę czysta przyjemność. GPS Ta decyzja była stosunkowo prosta, zdecydowałem się na rozwiązanie ekonomiczne i kupiłem prosty GPS komunikujący się przez UART (szeregowo). Przyznam szczerze, że po zakupie Teensy trochę szkoda było mi poświęcić taki świetny kontroler li tylko na licznik do hulajnogi. Dlatego zanabyłem jeszcze popularny czujnik pogodowy BME280 i stwierdziłem, że w czasie, gdy nie będę korzystał z urządzenia jako licznika, zrobię z niego małą stację pogodową. Na wyposażeniu urządzenia znalazł się również czujnik położenia MPU9250, bo zamierzałem napisać rejestrator pochyłości podłoża (i ewentualnie również jego jakości), ale w końcu z tego pomysłu zrezygnowałem. Być może za jakiś czas dopiszę sobie do urządzenia cyfrową poziomicę. Konstrukcja Zacząłem od płytki prototypowej, która błyskawicznie zamieniła się na totalnie zagmatwaną pajęczą sieć przewodów kydexowych. Myślałem na początku, że poprzestanę na niej, ale plątanina ta wyglądała tak dramatycznie, że z pomysłu w końcu zrezygnowałem, traktując go tylko jako prototyp. Sprawdziłem, czy wszystkie urządzenia będą pracowały prawidłowo i generalnie każdy moduł udało mi się uruchomić i pobrać z niego dane, z tym wyjątkiem, że BME280 i MPU9250 odmawiały współpracy podłączone do jednej szyny I2C. Szczęśliwie Teensy oferuje tych szyn chyba z pięć, więc przepiąłem BME na inną i wszystko wstało bez problemu. Kiedy wszystko działało, siadłem do Eagle'a i zaprojektowałem PCB, który miał zastąpić tę nieszczęsną płytkę prototypową. W Polsce jest kilka firm, które wykonują nawet pojedyncze sztuki takich płytek, a moją zamówiłem w firmie Satland Prototype. Musiałem poczekać dwa tygodnie, ale w końcu płytka doszła pocztą i mogłem zacząć lutować. Jakiś czas temu wyposażyłem się w drukarkę 3D, więc po zlutowaniu (i uruchomieniu) wszystkiego siadłem do Fusion 360 i zaprojektowałem obudowę na całe urządzenie. Zadbałem o to, żeby BME został odseparowany wewnętrzną ścianką od reszty urządzenia, bo ekran LCD potrafi się grzać i zafałszowuje odczyty. GPS zamocowałem w osobnym miejscu, wsunięty w odpowiedni slot i zabezpieczony ścianką z drugiej strony, ponieważ niestety wersja, którą kupiłem, nie posiadała żadnych otworów montażowych. Płytka z komponentami siedzi w przygotowanym na jej wymiary wgłębieniu i jest ściśnięta pomiędzy dwiema częściami obudowy, więc nie ma możliwości się przesunąć. Do tego otwór na wyświetlacz, siateczka w przedniej ściance przepuszczająca powietrze do czujnika pogodowego i tyle. Słowo komentarza, bo pewnie padnie takie pytanie: schemat dotyczy nowej wersji płytki z usuniętym radyjkiem NRF, na zdjęciu jest starsza wersja - szczegóły na końcu artykułu. Programowanie Proces programowania musiałem rozłożyć w czasie, ale projekt szedł powoli do przodu. Zacząłem od części pogodowej, ogrom miejsca w programowalnej pamięci kontrolera pozwolił mi poszaleć, więc przygotowałem sobie w C++ klasy odpowiedzialne za obsługę interfejsu użytkownika, spięcie różnych modułów w jedną całość, wyświetlanie grafiki i tak dalej. Również i tym razem dałem się ponieść - nie mogłem znaleźć w Internecie dobrego programu do generowania czcionek w formacie zrozumiałym dla biblioteki ILI9341_t3 przygotowanej przez twórcę Teensy (działa ona szybciej od regularnej biblioteki), a zależało mi na czcionce siedmiosegmentowej - takiej trochę "retro" (widać na screenach). Zapytałem więc Paula o kilka rzeczy, siadłem któregoś wieczoru i wyrzeźbiłem edytor czcionek dla ILI9341_t3. Mój prosty programik może się podobać lub nie, ale najlepszą alternatywą jaką znalazłem jest gigantyczne makro w Excelu, więc sami rozumiecie... Dużym odkryciem było dla mnie, że na platformę Arduino można już programować w Visual Studio Code - Arduino Studio jest wciąż wymagane (bo zawiera wszystkie narzędzia potrzebne do zbudowania programu dla kontrolerka), ale tak naprawdę wszystkie operacje - budowanie, wrzucanie na płytkę, monitor portu szeregowego - można już obsłużyć bezpośrednio w tym świetnym środowisku. Tylko że... niestety Teensy nie jest całkowicie zgodne z Arduino i do budowania na tę platformę potrzebny jest dodatkowy programik, Teensyduino, który nieco modyfikuje Arduino Studio i nie jest kompatybilny z VS Code. Tym niemniej, większość developmentu zrealizowałem w tym ostatnim, jedynie budując i wrzucając aplikację na urządzenie przy pomocy AS. Zastosowałem też własny mechanizm podwójnego buforowania: cały obraz buduję w RAMie i wyświetlam go hurtem w jednym kroku. Ogranicza to trochę lag związany z wyświetlaniem poszczególnych elementów, opóźnienie wciąż jest, ale jest znacznie mniej zauważalne. Kosztowało mnie to prawie połowę pamięci RAM, ale z uwagi na to, że pozostałe komponenty aplikacji prawie go nie zużywają, mogłem sobie na to pozwolić. Źródła trzymam na Gitlabie, chcecie obejrzeć - sklonujcie sobie repo. Efekt W chwili obecnej płytka w trybie stacji pogodowej wyświetla klasycznie: temperaturę, ciśnienie i wilgotność, a także wykresy: bieżący (jasna linia - jeden piksel to 15 sekund) i historia - 1h, 8h lub 24h można przełączać po dotknięciu ekranu - pojawia się wtedy proste menu. Aplikacja wyposażona jest w wygaszacz ekranu, który zapobiega wypaleniu pikseli - szczególnie, że w trybie stacji pogodowej bardzo dużo z nich mogłoby być na to narażone. Po 30 sekundach ekran się wyłącza (wygasza), a włącza ponownie po dotknięciu. Niestety nie udało mi się wyłączyć jego podświetlenia - doczytałem, że w tym ekranie programowo nie da się tego zrobić. Szkoda. W trybie GPS wyświetlane są na razie podstawowe informacje wczytane z odbiornika: prędkość, wysokość kierunek jazdy, liczba satelit, z których odczytywane są dane oraz położenie geograficzne - długość i szerokość. Za jakiś czas dopiszę pewnie tryb "rowerowy", czyli przebyta droga, średnia i maksymalna prędkość i tak dalej. Aplikację mam napisaną na tyle modularnie, że teraz taki moduł mogę już sobie praktycznie niewielkim kosztem poskładać "z klocków". Problemy Człowiek uczy się na błędach, a mądry człowiek na błędach innych. Podczas rozwijania tego projektu nadziałem się na mnóstwo problemów, więc podzielę się moimi rozwiązaniami - być może komuś oszczędzi to czasu i nerwów. Po pierwsze, zasilanie - w dwóch odsłonach. Pierwsza odsłona - pierwotnie na płytce znajdowało się jeszcze radyjko NRF24, ponieważ jakiś czas temu zbudowałem sobie "satelitę" - małą płytkę z czujnikiem temperatury i wilgotności zasilaną z bateryjki CR2032: miałem nadzieję, że w trybie stacji pogodowej urządzenie będzie również ściągało informacje z tego źródła. Testy bez GPSu wypadły pozytywnie - to widać na zdjęciach - ale po podłączeniu wszystkiego i włączeniu zasilania, ekran rozbłysł na chwilę, a potem powolutku przygasł i zgasł całkowicie. Podejrzewałem od razu NRF, chciałem go rozlutować, ale w trakcie tego procesu oderwałem jeden pad na płytce, więc nie miałem już możliwości łatwego sprawdzenia, czy to on jest winien. Żeby uniknąć dalszych uszkodzeń, podrzuciłem płytkę ojcu, który w pracy ma wysokiej klasy rozlutownicę, a ja zaprojektowałem w międzyczasie drugą, tym razem już bez NRFa. Warto zawsze sprawdzić, czy uda się zasilić wszystkie komponenty - ja leniwie pociągnąłem zasilanie wszystkiego z płytki, a mogłem przecież wstawić na płytkę port microSD i pociągnąć dodatkowe ścieżki bezpośrednio z niego - wtedy obciążyłbym zasilacz (który pewnie nawet by nie sapnął), a nie samą płytkę. Druga kwestia - hulajnoga, którą kupiłem, ma w baterii wyjście USB - można (według instrukcji) doładowywać sobie na przykład komórkę (traktować akumulator jako powerbank). Również do tego portu podłączana jest latareczka, którą można sobie włączyć podczas jazdy. Niestety podczas prób terenowych okazało się, że przysiad napięcia podczas rozpędzania jest tak duży, że płytka gaśnie albo się zawiesza. Musiałem więc zasilić ją z osobnego powerbanku, w przyszłości pomyślę nad zasileniem płytki z osobnego akumulatora albo po prostu baterii. Teraz BME280 - małe ostrzeżenie. Układzik jest rewelacyjny, malutki i stosunkowo dokładny... ale się grzeje! Potrafi rozgrzać się na tyle, że zafałszowuje informacje o temperaturze o stopnie. Rozwiązanie (proponowane nawet przez Boscha) polega na zmniejszeniu dokładności pomiaru (urządzenie może działać w trybie oversampling, czyli robi np. 8 pomiarów i uśrednia - należy to wyłączyć), wyłączeniu filtrowania (które również poprawia jakość pomiarów), przełączyć się w tryb "forced" - wtedy płytka robi pomiar tylko na życzenie - i ograniczyć pomiary do jednego na minutę (!). Ja nie ograniczyłem się tak bardzo, pomiary mam co 15 sekund, ale mimo wszystko układ się grzeje i na początku na wykresie widać delikatny skok temperatury, który po chwili się stabilizuje. Jest również prawdopodobne, że grzeje się nie tyle BME, co wyświetlacz - podobny problem miałem w innej stacji pogodowej z wyświetlaczem znakowym. Tam temperatura skakała do góry o kilka stopniu po uruchomieniu. Kwestia estetyki - nie zadbałem o to, żeby schować obramowanie ekranu z widocznymi ścieżkami panelu dotykowego. W innych projektach nie popełniam już tego błędu, widoczny jest sam ekran (wygląda to o niebo lepiej). Ogólnie jednak jestem zadowolony, płytka jest rozwojowa, a nowe funkcjonalności mogę dodawać programowo, więc podejrzewam, że wzbogacę ją jeszcze o kilka dodatkowych trybów pracy.
Osoby, które chcą zacząć swoją przygodę z elektryczną hulajnogą pytają ile kilometrów można przejechać na jednym naładowaniu akumulatora (baterii). Oczywiście wiele zależy od marki e-hulajnogi, ale to jak długo można jeździć wygląda podobnie we wszystkich modelach hulajnóg elektrycznych i o tym poniżej. Jak długo, jak daleko pojadę na hulajnodze elektrycznej? Coś o bateriach (akumulatorach) w e-hulajnogach Daleki zasięg to wyższa cena! W większości nowych e-hulajnóg z powodu zwiększonego zużycia baterii pojazd może osiągnąć dystans 30 km przy jednym ładowaniu. Najnowsze modele “terenowe” proponują trochę lepszy zasięg i większą prędkość. Warto dodać, że w hulajnogach elektrycznych stosuje się baterie litowo-jonowe umieszczone wewnątrz podestu. Uznaje się, że są dosyć dobrze chronione przed uszkodzeniami mechanicznymi oraz mają własną ochronę przed zwarciami, przeładowaniem i przegrzaniem. Jednak istnieją pojazdy z wymiennymi bateriami, co pozwala na znacznie dłuższą podróż. Jak daleko lub jak długo, to częste pytania przy wyborze hulajnogi elektrycznej Niestety nie należy zakładać, że wspomniane 30 km jest gwarantowane, bo innym parametrem wskazującym na osiągnięcie maksymalnego dystansu jest czas jazdy. Bowiem użytkownik, który będzie wyjeżdżał hulajnogę na maksa, w porównaniu z tym, który będzie ją eksploatował jedynie do 50% możliwości, może się spodziewać, że akumulator wyczerpie się znacznie szybciej. Więc jeśli masz do pracy pod górkę lub zaliczasz postoje na światłach, to prawdopodobnie z obiecanych 30 km, zrobi się 20. Jak długo można jeździć e-hulajnogą? Wobec powyższego, producenci wskazują, jak długo możesz pojechać na danej hulajnodze, a nie jak daleko. Przykładowo w modelu Blaupunkt, producent określa czas podróży na jednym doładowaniu do 8 godzin, zaś producent Frugala zapewnia, że przejedziesz 30 km. Oczywiście, określenie czasu podróży jest zabiegiem marketingowym, bo korzystniej jest określić czas jazdy, niż możliwość osiągnięcia konkretnego dystansu. Przy określaniu czasu, nie bierze się pod uwagę postojów i wzniesień terenu. Jak dowiedzieć się, jak długo lub jak daleko przejedziesz na jednym doładowaniu baterii w hulajnodze? Po prostu należy sprawdzić moc akumulatora. Bateria (akumulator) w hulajnodze jest bardzo ważny Na forach internetowych pojawia się opinia, że minimum dla akumulatora ołowiano-żelowego to 36 V 12 Ah. Jednak należy zaznaczyć, że wydajność prądowa, to nie to samo co pojemność. Bowiem, można mieć akumulator 12 Ah zarówno o wydajności 10 Ah jak i 30 Ah. Szczegółów należy szukać w parametrach konkretnego modelu akumulatora. Ważna uwaga: Wydajność akumulatora w hulajnodze to nie jego pojemność! Zatem, o dynamice jazdy decyduje wydajność prądowa akumulatora. Natomiast o czasie jazdy decyduje jego pojemność. Jedno od drugiego jest w pewnym stopniu zależne. Przy założeniu, że zależy nam na dłuższym dystansie jazdy, nie ma sensu szukać akumulatora o jak największej wydajności. Podsumowując, pojemność akumulatora to zdolność ogniwa do przechowywania ładunku elektrycznego zwykle wyrażana w amperogodzinach [Ah]. Przykładowo typowy akumulator samochodowy ma pojemność ok. 50 Ah, co oznacza, że jest zdolny dostarczać prąd o natężeniu 1 A przez 50 godzin. Akumulatory dostępne w popularnych hulajnogach mają parametry: 3Li-ion 4000 mAh i można uznać, że są średnie (w uproszczeniu) i pozwalają na jazdę 8-12 km. Pojemny akumulator, to często wyższa cena. Wybierz hulajnogę z dalekim zasięgiem W związku z tym, że przy opisie technicznym pojawiają się różne modele akumulatorów, pewniakiem okaże się wybór hulajnogi, która ma jednocześnie długi czas jazdy i odpowiednio daleki dystans. To niby oczywiste, ale częściej zdarza się, że podany jest tylko jeden parametr, ale istotniejszy jest zasięg, a nie czas jazdy. Najwięcej wyjaśniająca będzie zatem informacja: Zasięg na jednym ładowaniu [km]: 25 O akumulatorach w e-hulajnogach Jak wspomnieliśmy powyżej, nie należy stosować akumulatorów z minimalną pojemnością. Ponadto liczba cykli pełnego rozładowania ma bezpośredni wpływ na żywotność baterii, dlatego należy używać większych akumulatorów zdolnych do zmagazynowania większej ilości energii. Warto dodać, że jeśli bateria jest naładowana już po 4 godzinach, to nie zostawiajmy jej podpiętej na cały wieczór i noc, fundując jej cykl kilkunastu godzin ładowania. Bowiem często w kartach gwarancyjnych możemy przeczytać, że pozostawienie baterii w stanie ładowania ponad 24 godziny całkowicie unieważnia gwarancję. Przeładowanie prowadzi do wzrostu temperatury baterii, co może grozić pożarem. Specjaliści twierdzą, że użytkownik, który będzie wyjeżdżał hulajnogę na maksa, w porównaniu z tym, który będzie ją wyjeżdżał jedynie do połowy może się spodziewać, że nowy akumulator będzie musiał kupić 3 razy szybciej. Aktualizacja: Najnowszy sprzęt Xiaomi daje możliwość przejechania do 45 km na jednym doładowaniu. Warto zaznaczyć, że to zupełnie nowa jakość w hulajnogach elektrycznych znanych z polskich sklepów. Xiaomi mocno promuje nowy model i zbiera pozytywne opinie w sieci. My też zajrzeliśmy do parametrów technicznych i stwierdzamy, że Xiaomi Mi scooter Pro (więcej o tym modelu) to ciekawa propozycja. Z kolei Motus Scooty Power ma możliwość zmiany baterii, gdy ta pierwsza się wyczerpię w trakcie jazdy. Bowiem zastosowano tu akumulator, który mieści się w drążku kierownicy i nie potrzeba specyficznej wiedzy, by go wyjąć i włożyć nowy. Więcej o wersji Power tutaj.
Pokazano 1-24 z 155 pozycji Nowy Pakiet Dostępny! Nowy Pakiet Dostępny! Nowy Pakiet Dostępny! Nowy Dostępny! Nowy Obecnie brak na stanie. Nowy Dostępny! Nowy Dostępny! Nowy Dostępny! -40,00 zł Nowy Dostępny! -50,00 zł Nowy Dostępny! Dostępny! Dostępny! Pakiet Dostępny! Pakiet Dostępny! Dostępny! Dostępny! Pakiet Dostępny! Dostępny! Dostępny! Obecnie brak na stanie. Dostępny! Dostępny! Dostępny! Dostępny! Akcesoria, gadżety i części do hulajnogi elektrycznej Xiaomi Mi Electric Scooter Pro 2 Każdy lubi podrasować sprzęt, którego używa na co dzień. Mamy wtedy możliwość personalizacji ulubionego przedmiotu lub sprawienia, by korzystanie z niego stało się jeszcze przyjemniejsze. Takimi sprzętami bez wątpienia są hulajnogi elektryczne. Są one bardzo intensywnie używane, gdyż stanowią dla wielu codzienny środek transportu - często bez względu na to, czy akurat pada deszcz, czy w ciągu dnia zrobi się naprawdę upalnie. Dlatego zawsze warto mieć pod ręką przydatne akcesoria i elementy eksploatacyjne, jak np. dętki czy opony, aby awaria sprzętu nigdy nas nie zaskoczyła. Jeśli zdecydowałeś się na hulajnogę Mi Pro 2 od Xiaomi, szczególnie zapoznaj się z tą kategorią - wybraliśmy dla Ciebie wiele wysokogatunkowych i przydatnych akcesoriów. W naszym sklepie dzielimy kategorie na modele hulajnóg specjalnie po to, żeby nasz klient nie musiał niepotrzebnie przewijać całych stron nieinteresującego go sprzętu. Teraz masz wszystko skompresowane i z łatwością znajdziesz to, czego szukasz, zamiast zbędnie przeczesywać strony sklepu. Czytaj więcej Proponujemy akcesoria idealnie dopasowane do modeli serii Mi Pro 2. Wszystko dzięki temu, że część z nich wytwarzamy sami w naszym warsztacie - ręcznie lub z użyciem drukarek 3D. Sprawia to, że mamy kontrolę nad całym procesem produkcyjnym – od początku do końca. Opony i dętki do hulajnogi Xiaomi Pęknięta opona czy dętka to zmora każdego poruszającego się na dwóch elektrycznych kółkach. Nie zawsze masz możliwość znalezienia zakładu, który zmieni Ci oponę w hulajnodze, dlatego warto być przygotowanym na samodzielną wymianę. . W naszym sklepie znajdziesz dętki, szeroki wybór opon, jak i łyżki do zdejmowania i zakładania ogumienia. Posiadamy również całe zestawy opon z dętkami i łyżkami, w których znajdziesz wszystko, co potrzebne do samodzielnej wymiany. Opony 10 calowe Jeśli chcesz znacząco poprawić komfort jazdy w swojej hulajnodze, mamy coś specjalnie dla Ciebie. Oferujemy pełne zestawy do konwersji hulajnogi Xiaomi Mi Pro 2 na opony 10”. Zawierają one nie tylko nowe, większe opony, ale również wszystkie inne niezbędne komponenty do przeprowadzenia takiej wymiany. Zmiana opon z fabrycznych 8,5” na 10” pomaga hulajnodze dużo lepiej wybierać wszelkie nierówności w drodze, jak i osiągać wyższe prędkości. Po dokonaniu takiej konwersji nie poznasz swojej hulajnogi ;). Opony bezdętkowe Dla zmęczonych ciągłymi wymianami opon i dętek mamy również rozwiązanie. Są nimi pełne opony bezdętkowe. Opona bezdętkowa nigdy się nie przebije ani nie pęknie. Jej odporność na ścieranie również jest zdecydowanie większa niż klasycznej opony z dętką. System wewnętrznych sfer sprawia, że jazda jest prawie tak samo komfortowa, jak na klasycznym ogumieniu. Jeżeli zdecydujesz się na zamianę fabrycznych opon na bezdętkowe, przyjdzie do Ciebie cały zestaw do ich wymiany. Pozostałe akcesoria Oferujemy również inne akcesoria pasujące do hulajnogi Xiaomi Mi Pro 2. Zarówno wymienne części eksploatacyjne zużywających się elementów pojazdu, jak i gadżety ułatwiające codzienne korzystanie z niego. Czasami to ta mała tania rzecz, która wydaje się zbędna, sprawia, że pokochasz swoją hulajnogę na nowo.
licznik do hulajnogi elektrycznej